Autorzy
Barbro Lindgren
-
Lampa Maksa — kartonowa
Cena okładkowa:9,90 złNasza cena:6,93 zł Czytaj dalejMaks widzi lampę. Nad stołem. Maks wspina się na stołek, na krzesło, na stół i… bam!
data wydania: 22/9/2008
-
Piłka Maksa — kartonowa
Cena okładkowa:9,90 złNasza cena:6,93 zł Czytaj dalejMaks ma piłkę. W paski. Maks bawi się piłką, ale zabiera mu ją kotek. Głupi kotek! Maks odbiera piłkę. Ale w końcu bawią się razem. Jak to się stało?
data wydania: 22/9/2008
-
Wózek Maksa — kartonowa
Cena okładkowa:9,90 złNasza cena:6,93 zł Czytaj dalejMaks ma wózek. Niebieski. Wkłada do niego misia, auto, piłkę, ciastko i pieska. Z wózka wypadają po kolei wszystkie zabawki, a piesek grzecznie je przynosi. Tylko gdzie się podziało ciastko?
data wydania: 22/9/2008
-
Nocnik Maksa — kartonowa
Cena okładkowa:14,90 złNasza cena:10,43 zł Czytaj dalejMaks ma nocnik. Głupi nocnik. Bo Maks nie chce na nim siedzieć. Za to piesek – chciałby, ale nie potrafi. Maks potrafi i pokaże pieskowi, jak to się robi. I oto… Maks siedzi na nocniku!
data wydania: 29/5/2008
-
Smoczek Maksa — kartonowa
Cena okładkowa:9,90 złNasza cena:6,93 zł Czytaj dalejMaks ma smoczek. Ulubiony. Ale piesek, kotek i kaczka też mają ochotę na smoczek Maksa. O nie, Maks nie odda im smoczka!
data wydania: 29/5/2008
-
Pieluszka Maksa
Cena okładkowa:9,90 złNasza cena:6,93 zł Czytaj dalejMaks ma pieluszkę. Na pupie. Ale nie ma to jak siusiać na podłogę! Za to piesek – bardzo chętnie posiusia w pieluszkę. Tylko co na to mama?
data wydania: 20/3/2008
-
Auto Maksa
Cena okładkowa:9,90 złNasza cena:6,93 zł Czytaj dalejMaks Ma auto. Czerwone. A Lisa nie ma auta… Bitwa o auto kończy się płaczem. Całe szczęście do akcji wkracza mama. Niesie coś zielonego…
data wydania: 20/3/2008
-
Boluś – PAKIET
Cena okładkowa:83,70 złNasza cena:54,42 zł Dodaj do koszykaPakiet, rabat 35%. Obrazkowa trylogia o upartym prosiaczku Bolusiu należy do współczesnej szwedzkiej klasyki książek dla dzieci. Barbro Lindgren, laureatka Nagrody im. Astrid Lindgren (ALMA) oraz genialnie rysujący emocje Olof Landström niejednego rozbawią do łez swoim portretem dwulatka.